I nie ma w nikim innym zbawienia... »

Witaj!

Naprawdę cieszę się, że zajrzałeś na naszą stronę. Istnieje ona tylko po to, żeby opowiedzieć Ci o Jezusie Zmartwychwstałym. O Jezusie, którego obecności i działania doświadczam stale w moim życiu.
O Jezusie, który przebaczył nasze grzechy. O Jezusie, który się o nas troszczy. O Jezusie, który nas kocha.
On kocha także Ciebie, tą samą niezmienną i bezwarunkową miłością!

Jeśli Bóg nie jest Ci obojętny, zapraszam na naszą stronę i na nasze nabożeństwa.

pastor Jerzy Ogonowski

POLITYKA PRYWATNOŚCI RODO

W związku z wejściem w życie Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. o ochronie danych osobowych osób fizycznych, informuję, że

więcej... »

Punkt konsultacyjny

Cześć!

Nazywam się Czesław Radziński (dla znajomych Wojtek).

Przez kilkanaście lat byłem uzależniony od narkotyków, o czym wiedzą setki ludzi w naszym mieście. Kilka lat temu powierzyłem swoje życie Jezusowi. Znalazłem drogę wyjścia z nałogu. Teraz, jako wolny człowiek pomagam uzależnionym, którzy pragną radykalnej zmiany w swoim życiu.

więcej... »

Zacząć od nowa

Zacząć od nowa?

Na każdym kroku spotykam ludzi przytłoczonych problemami, ciężarami życia, rozmaitymi obowiązkami. Nałogi, długi, brak pracy kładą się cieniem na każdym dniu, na planach, marzeniach.

Nawet ci, którym się „powiodło", przyznają, że często są rozgoryczeni, przygnębieni i sfrustrowani.  Być może, jak wielu ludzi w naszych czasach, masz poczucie beznadziejności, wydaje Ci się, że tak naprawdę nie ma rozwiązania dla Twoich problemów. Może to Ciebie zdziwić, ale jestem przekonany, że Jezus jest rozwiązaniem nie tylko wielkich problemów świata, ale też Twoich własnych. Bez względu na to, co się dzieje wokół, Jezus Chrystus potrafi zmienić Twoje życie. Może dokonać w nim radykalnej przemiany. Może Ci zaoferować nowy początek...

więcej... »
Content Management Powered by CuteNews

Osobiste "Ojcze nasz"

Czy możemy powiedzieć:
Ojcze - Skoro nie jesteśmy na nowo narodzeni przez Jezusa Chrystusa i nie otrzymaliśmy nowego życia?

Czy możemy powiedzieć:
Nasz - Skoro nie przyjmujemy innych do tej społeczności z Bogiem?

Czy możemy powiedzieć:
Jesteś w Niebie...

więcej... »

Polecamy:

Cenna lekcja ufności

Renata i Bogdan Grala

My, rodzice, w stosunku do naszych dzieci najczęściej występujemy w roli nauczycieli, nierzadko surowych i wymagających, ale jakże często zapominamy (o ile w ogóle to wiemy), że właśnie od nich możemy się też bardzo wiele nauczyć. To świadectwo jest właśnie wynikiem lekcji, jakiej niechcący udzieliła nam nasza pięcioletnia wówczas córeczka. Temat tej niecodziennej lekcji to UFNOŚĆ, a odbyła się ona dość późno, bo ok. trzeciej nad ranem, co potwierdziło nasze przekonanie o tym, że gdy Pan chce nas czegoś ważnego nauczyć, nie ogranicza go ani miejsce, ani tym bardziej czas ("Gdy pójdziesz, będzie ci towarzyszyć, strzec cię będzie w czasie twojego snu, a gdy się obudzisz, odezwie się do ciebie" - Prz 6,22).

więcej... »

Były narkoman i alkoholik

Krzysztof Żywiołek

Po jakichś 15 latach uzależnienia myślałem o Bogu, nawet nieporadnie się modliłem, ale nie widziałem w Nim ratunku. Była we mnie rozpacz, ludzie wokół mieli swoje miejsca, do których wracali, ciepło, rodziny. Ja sam się pozbawiłem tego. Nienawiść musiała więc gdzieś znaleźć upust na zewnątrz. Piłem i postanowiłem to przeciąć. Doskonale pamiętam ten budynek i gzyms, na którym stałem. Był późny wieczór, a w dole czarna czeluść, łzy płynęły po policzkach. Wewnątrz głos mówił- skacz, nie będzie bolało, no skacz, nawet nie poczujesz. Drugi mówił - nie rób tego, nie skacz. Była we mnie walka, stchórzyłem i zwlokłem się z dachu zły, że nawet nie potrafię się zabić.

więcej... »

W szkole Chrystusa

Mirosław Kulec

W 1991 roku Bóg powołał mnie i moją żonę do służby w byłym Związku Radzieckim. W naszym życiu nagle wszystko się zmieniło: z pracującego spokojnie listonosza zmieniłem się w marzyciela, widziałem już wielkie działanie Boże i tłumy nawróconych ludzi. Był to dla nas czas modlitwy i przygotowań. Pamiętam jak wstawałem rano, by uczyć się czytać Biblię w języku rosyjskim, w szkole nie nauczyłem się go nawet w stopniu podstawowym. Pewnego dnia dowiedziałem się o powstałej w Moskwie szkole dla misjonarzy i pastorów. Wiedzieliśmy, że to jest szansa. Spragnieni misyjnych przygód i oglądania Bożego działania, z mglistymi planami na przyszłość zwolniliśmy się z pracy, by żyć z wiary i nareszcie stać się misjonarzami.

więcej... »

© 2004 Zbór Kościoła Zielonoświątkowego w Ostrołęce